CHWYTAJ DZIEŃ
Robert Rozmus
Czas trwania 85 min. (bez przerwy)
Data premiery 12 lutego 2020
Opis
„Chwytaj dzień – największe przeboje Zbigniewa Wodeckiego śpiewa Robert Rozmus”
Śpiewający aktor, gwiazda topowych musicali, szerokiej publiczności znany z Biesiad Zbigniewa Górnego, Kabaretu Olgi Lipińskiej i grupy Tercet, czyli kwartet (którą tworzy z Hanną Śleszyńską, Piotrem Gąsowskim i Wojtkiem Kaletą) oddaje hołd wielkiemu artyście. Koledze z estrady.
Rozmus i Wodecki spotykali się dziesiątki razy, podczas różnych występów estradowych, w kraju i za granicą.
W spektaklu „Chwytaj dzień” Robert Rozmus – wykonując najsłynniejsze piosenki z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego – wspomina te spotkania, przywołuje ludzi i miejsca. Prezentuje, nie tylko część bogatej twórczości Wodeckiego, wybitnego muzyka i kompozytora, ale także pokazuje go od bardziej prywatnej strony – jako świetnego kompana i przyjaciela, otwartego, skromnego człowieka, przemierzającego tysiące kilometrów, by nie zawieść swojej publiczności.
Siłą projektu, oprócz wokalu Rozmusa, są aranże nagrane z udziałem orkiestry kierowanej przez Tomka Szymusia (autorami aranży są Tomasz Szymuś i Kuba Lubowicz). Do udziału w spektaklu Rozmus zaprosił utalentowaną altowiolistkę, multiinstrumentalistkę i wokalistkę Oliwię Kędziorę, która występowała m.in. u boku Edyty Górniak, Roda Stewarta, Placido Domingo, Andrei Bocellego, Maryli Rodowicz, Waldemara Malickiego i właśnie Zbigniewa Wodeckiego.
Śpiewający aktor, gwiazda topowych musicali, szerokiej publiczności znany z Biesiad Zbigniewa Górnego, Kabaretu Olgi Lipińskiej i grupy Tercet, czyli kwartet (którą tworzy z Hanną Śleszyńską, Piotrem Gąsowskim i Wojtkiem Kaletą) oddaje hołd wielkiemu artyście. Koledze z estrady.
Rozmus i Wodecki spotykali się dziesiątki razy, podczas różnych występów estradowych, w kraju i za granicą.
W spektaklu „Chwytaj dzień” Robert Rozmus – wykonując najsłynniejsze piosenki z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego – wspomina te spotkania, przywołuje ludzi i miejsca. Prezentuje, nie tylko część bogatej twórczości Wodeckiego, wybitnego muzyka i kompozytora, ale także pokazuje go od bardziej prywatnej strony – jako świetnego kompana i przyjaciela, otwartego, skromnego człowieka, przemierzającego tysiące kilometrów, by nie zawieść swojej publiczności.
Siłą projektu, oprócz wokalu Rozmusa, są aranże nagrane z udziałem orkiestry kierowanej przez Tomka Szymusia (autorami aranży są Tomasz Szymuś i Kuba Lubowicz). Do udziału w spektaklu Rozmus zaprosił utalentowaną altowiolistkę, multiinstrumentalistkę i wokalistkę Oliwię Kędziorę, która występowała m.in. u boku Edyty Górniak, Roda Stewarta, Placido Domingo, Andrei Bocellego, Maryli Rodowicz, Waldemara Malickiego i właśnie Zbigniewa Wodeckiego.
Realizatorzy
Scenariusz Robert Rozmus
Opieka reżyserska Zbigniew Rybka
Aranżacje muzyczne Tomasz Szymuś, Jakub Lubowicz
Obsada
Robert Rozmus - śpiew
Oliwia Kędziora - altówka, śpiew
Piotr Kubiak - fortepian, chórki
Oliwia Kędziora - altówka, śpiew
Piotr Kubiak - fortepian, chórki
Wokół spektaklu
Były łzy wzruszenia. Wspaniały Zbigniew Wodecki, wspaniały Robert Rozmus!
leszno24.pl
Wzruszający koncert, gdzie było wszystko, i śmiech i łzy, odbył się w środę w Teatrze Miejskim w Lesznie.
Piosenki Zbigniewa Wodeckiego zaśpiewał Robert Rozmus. Po raz pierwszy od powstania teatru odbył się spektakl, podczas którego artysta potrafił wzbudzić na widowni tak wielki entuzjazm. Ludzie klaskali, śmiali się, śpiewali razem z wykonawcą, a czasami mieli łzy w oczach.
Punktem kulminacyjnym był utwór "Nauczmy się żyć obok siebie", który Rozmus zaśpiewał z kilkunastoma dziećmi, jedna z dziewczynek jest niepełnosprawna. - Sam się tak wzruszyłem, że nie wiedziałem, czy zdołam zaśpiewać tę piosenkę do końca - powiedział mi artysta po zakończonym spektaklu. Jeśli leszczyński teatr ma nas bawić, to także w taki sposób. Nikt, dosłownie nikt nie żałował wczorajszego wieczoru.
Muzyczne przedstawienie wyreżyserował Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru, a z Robertem Rozmusem wystąpili Oliwia Kędziora i pochodzący z Leszna Piotr Kubiak.
Spektakl wejdzie do stałego repertuaru Teatru Miejskiego. Kto go nie obejrzy, będzie musiał mieć pisemne usprawiedliwienie. Kto chce sobie przypomnieć słowa najładniejszej piosenki, niech przeczyta. Są aktualne, jak nigdy.
Nauczmy się żyć obok siebie
Umiemy żyć obok zła
Nie widzieć krzywd ani łez ani biedy
Tysiące spraw każdy ma
A przecież nikt czasu nie da na kredyt
Lecz po dniu wiecznie zdyszanym
Gdy zamilknie zamków szczęk
Słychać przez zbrojone ściany
Jak drży nasz własny lęk
Umiemy żyć obok zła
Nauczmy się wreszcie żyć obok siebie
Kłopotów moc każdy ma
O których nikt oprócz niego nic nie wie
Dzielmy się chlebem i troską
Niech już nikt nie będzie sam
Ziemia jest globalną wioską
Tym bardziej więc się uda nam
Razem być
Ładniej żyć
Przestańmy kryć
Sympatii nić.
Wzruszający koncert, gdzie było wszystko, i śmiech i łzy, odbył się w środę w Teatrze Miejskim w Lesznie.
Piosenki Zbigniewa Wodeckiego zaśpiewał Robert Rozmus. Po raz pierwszy od powstania teatru odbył się spektakl, podczas którego artysta potrafił wzbudzić na widowni tak wielki entuzjazm. Ludzie klaskali, śmiali się, śpiewali razem z wykonawcą, a czasami mieli łzy w oczach.
Punktem kulminacyjnym był utwór "Nauczmy się żyć obok siebie", który Rozmus zaśpiewał z kilkunastoma dziećmi, jedna z dziewczynek jest niepełnosprawna. - Sam się tak wzruszyłem, że nie wiedziałem, czy zdołam zaśpiewać tę piosenkę do końca - powiedział mi artysta po zakończonym spektaklu. Jeśli leszczyński teatr ma nas bawić, to także w taki sposób. Nikt, dosłownie nikt nie żałował wczorajszego wieczoru.
Muzyczne przedstawienie wyreżyserował Zbigniew Rybka, dyrektor Teatru, a z Robertem Rozmusem wystąpili Oliwia Kędziora i pochodzący z Leszna Piotr Kubiak.
Spektakl wejdzie do stałego repertuaru Teatru Miejskiego. Kto go nie obejrzy, będzie musiał mieć pisemne usprawiedliwienie. Kto chce sobie przypomnieć słowa najładniejszej piosenki, niech przeczyta. Są aktualne, jak nigdy.
Nauczmy się żyć obok siebie
Umiemy żyć obok zła
Nie widzieć krzywd ani łez ani biedy
Tysiące spraw każdy ma
A przecież nikt czasu nie da na kredyt
Lecz po dniu wiecznie zdyszanym
Gdy zamilknie zamków szczęk
Słychać przez zbrojone ściany
Jak drży nasz własny lęk
Umiemy żyć obok zła
Nauczmy się wreszcie żyć obok siebie
Kłopotów moc każdy ma
O których nikt oprócz niego nic nie wie
Dzielmy się chlebem i troską
Niech już nikt nie będzie sam
Ziemia jest globalną wioską
Tym bardziej więc się uda nam
Razem być
Ładniej żyć
Przestańmy kryć
Sympatii nić.